września 10, 2015

Bakłażanowe wachlarze.

Bakłażana jadłam może raz, dwa i to był składnik musaki. Postanowiłam spróbowąc go jeszcze raz i tym razem bez zbędnych dodatków aby w pełni wyczuć jego smak.
Hmm... i chyba to było smaczne! ;-)
Kto ciekawy? - zapraszam po przepis.

Składniki;
2 małe bakłażany
1 cebula
ok. 4  łyżki oliwy
1 pomidor
2 ząbki czosnku
garść oliwek
pół papryki ( kolor dowolny)
suszona lub świeża bazylia
 
 
 Przygotowanie;
Na patelni rozgrzać 2 łyzki oliwy, dodajemy drobno posiekaną cebule i chwile smażymy, dodajemy pokrojoną w kostke paprykę. Dokładnie mieszamy i smażymy jeszcze 3-4 minuty. Doprawiamy solą i  pieprzem a także suszona bazylia. Odstawiamy.
Bakłazany myjemy i kroimy wzdłuż na 6-7 plastrów, grubości ok 1 cm. ale  tak aby nie przeciąc ich do samego końca. Bakłazana delikatnie rozchylamy i pomiedzy wkładamy po plasterku pomidora. Na wierzchu rzucamy pokrojony drobno czosnek i oliwki. Układamy je w naczyniu zaroodpornym. Posypujemy jeszcze solą i pieprzem i skraplamy oliwa. Naczynie wstawiamy do piekarnika. Pieczemy około 35 min. w temp. 200C. az bakłażany będą miękkie. Po wyjęciu możemy oprószyć zielonym koperkiem lub swieża bazylia. Podajemy okraszone duszoną wczesniej cebulką z papryką.
 
Smacznego!
 


 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 RADOŚĆ KIPIĄCA UŚMIECHEM , Blogger