Jakiś czas temu pisałam, ze zaczęłam swoją przygodę z dynią. To kolejne danie które smakuje naprawdę dobrze i chyba jeśli mówimy o dyni przychodzi na myśl jako pierwsze. W końcu też polubiłam kremy bo kiedyś nie bardzo za nimi przepadałam. Nie ta konsystencja - jednak gusta i smaki się ciągle zmieniają.
Składniki;
ok 700 g dyni ( ja użyłam hokkaido )
2 czerwone papryki
3 ziemniaki
1 marchewka
2 skrzydełka
3 ząbki czosnku
1 cebula
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
sos sojowy (ok. 2 łyżki)
2-3 łyżki oleju
liśc laurowy i ziele angielskie
Dodatkowo;
groszek ptysiowy
Przygotowanie;
Skrzydełka myję zalewam wodą, dodaje liśc laurowy i ziele angielskie. Dorzucam marchewkę pokrojoną na mniejsze kawałki i gotuje do miękkości. Dynie obieram i kroje w małą kostke, ziemniaki i paprykę także (pozbywając się wczesniej gniazd nasiennych , papryki oczywiście nie obieramy) Na patelnie wlewamy olej, wrzucamy cebulę pokrojoną w piorka, czosnek starty na tarce i resztę warzyw. Chwile smażymy ciągle mieszając a następnie przekładamy do bulionu i gotujemy do miękkości. (skrzydełka wyjmujemy , nie będą nam potrzebne a bulionu powinno być tyle aby był na równi z warzywami) Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i gałką. Kiedy zupa lekko przestygnie dokładnie ją blendujemy na gładki krem. (wcześniej należy wyłowić liścia laurowego i ziele angielskie) Krem doprawiamy do smaku jeszcze sosem sojowym jeśli zachodzi taka potrzeba.
I gotowe! ;-) podajemy z groszkiem ptysiowym lub z grzankami.
Smacznego!
świetna konsystencja ;)
OdpowiedzUsuńPyszności:) zdrowo i smacznie:)
OdpowiedzUsuńTak, to prawda ;-)
Usuń