Witajcie w marcu!
Trochę czasu mnie nie było, ale już jestem - zdrowa i gotowa do pracy ;-)
Dziś zapraszam Was na sernik z rosą. Ciasto bardzo popularne i przepisów na nie jest mnóstwo.
To moja wersja - ciężko podać źródło gdyż posiłkowałam się kilkoma przepisami.
Święta za pasem więc może akurat się komuś przyda ;-)
Składniki na spód;
30 dag mąki pszennej
2 żółtka
Trochę czasu mnie nie było, ale już jestem - zdrowa i gotowa do pracy ;-)
Dziś zapraszam Was na sernik z rosą. Ciasto bardzo popularne i przepisów na nie jest mnóstwo.
To moja wersja - ciężko podać źródło gdyż posiłkowałam się kilkoma przepisami.
Święta za pasem więc może akurat się komuś przyda ;-)
Składniki na spód;
30 dag mąki pszennej
2 żółtka
4 łyżki cukru pudru ( z górką )
125 g zimnego masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa serowa;
1 kg sera twarogowego, zmielonego ( ja użyłam z wiaderka)
1,5 szkl. mleka
1 budyń waniliowy
1/2 szkl. oleju
3/4 szkl. cukru
4 żółtka
2 jajka
Beza;
6 białek
ok. szklanka cukru (słodkość sami ustalamy wedle swoich gustów)
Przygotowanie;
Z podanych składników zagniatamy ciasto. Wylepiamy dno formy o wymiarach 25/35 cm. Foremkę wkładamy do lodówki i chłodzimy około 30 min. a następnie podpiekamy około 15 min. w temp. 180C. Wyjmujemy i studzimy.
Masę serową przekładamy do większej miski, dodajemy wszystkie składniki ; mleko, olej, jajka, żółtka, cukier i sypki budyń. Miksujemy masę do połączenia wszystkich składników. Masa będzie wręcz płynna, ale taka ma być. Masę wylewamy na lekko przestudzony spód i wkładamy do piekarnika na około 45 min. Każdy piekarnik piecze inaczej więc należy sprawdzać czy sernik jest upieczony. Ma być sprężysty i ścięty. Po tym czasie na ser wykładamy ubitą piane (najpierw ubić białka a następnie stopniowo dodawać cukier, ubijać do czasu aż piana będzie puszysta i lśniąca).
Rozsmarowujemy na całej powierzchni sera. Możemy zrobić dekoracyjne wzorki widelcem.
Wkładamy do piekarnika ( nieco zmniejszamy temp.) i pieczemy jeszcze około 10-15 min. Jednak uważamy aby piana się zbyt nie przyrumieniła bo wtedy może nie pojawić się dekoracyjna rosa.
To czy się pojawi czy też nie, nie ma żadnego wpływu na smak sernika.
W obu przypadkach smakuje wspaniale!
Smacznego!
Mogłaby jeść na okrągło!
OdpowiedzUsuńSprawdzamy stary, dobry przepis.
OdpowiedzUsuń