stycznia 23, 2017

Domowe kakao i ...... śniegowe bałwanki.

Za oknami zima, nie da się nie zauważyć, chociaż dociera do mnie, że nie wszyscy mogą się cieszyć takim pięknym śniegiem jak my. Kilka dni temu dosyć sporo go napadało. Kiedy wstałam z łóżka wiedziałam ,ze dziś koniecznie musimy ulepić śniegowego bałwana!
I tak też było... poczułam się dzieckiem które z wielką radością bawi się w śniegu!
Podczas tej zabawy powstały piękne bałwanki no i nie mogło zabraknąć sankowych zjazdów z wysoookiej górki ;-)


Ale, ale... przecież temperatury za oknem są minusowe i po takiej śnieżnej zabawie koniecznie trzeba się czymś rozgrzać. Ja postawiłam na prawdziwe domowe kakao. Robi się je ekspresowo a dodatkowo pozbawione jest ogromnej ilości cukru które dominuje w sklepowych "gotowcach".


Składniki;
2 szklanki mleka
6 płaskich łyżeczek kakao
2 łyżki cukru lub miodu
do smaku cynamon lub kardamon a także chili jeśli ktoś lubi

Wszystkie potrzebne składniki można kupić w sklepie internetowym Skworcu.com.pl. Zaczynając od kakao które jest dostępne w wersji mielonej , możemy też  kupić ziarna prażone kakaowca z których sami za pomocą młynka możemy w domu uzyskać kakao. Ja do mojego kakao dodałam
mielony kardamon, poszłam na łatwiznę używając gotowego proszku. Ale nie byłabym sobą gdybym nie sprawdziła całego procesu jego  powstawania. Sklep Skworcu mi to ułatwił ,dzięki niemu wiem , jak wyglądają strąki kardamonu z których pozyskuje się ziarna kardamonu które na samym końcu się mieli. Ziarna kakaowca jak i strąki kardamonu widać na zdjęciu.

Aby cieszyć się wyjątkowym smakiem domowego kakao należy podgrzać mleko do odpowiedniej temperatury (najlepiej aby było gorące). Wsypać cukier a także kakao które wcześniej wymieszałam z kilkoma łyżkami zimnego mleka aby nie było żadnych grudek. Dokładnie wymieszać i ..... podawać. Po wierzchu posypać kardamonem lub cynamonem albo chilli.
Smacznego!

A kiedy już jesteście rozgrzani do czerwoności po tak pysznym napoju chodźcie z nami lepić śniegowego Bałwanka!





Udanych zabaw w śniegu ;-)

A po powrocie do domu nie zapomnijcie o pysznym domowym kakao!


Smacznego!

4 komentarze:

  1. Takie domowe kakao jest najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu masz racje, a pomyśleć ze do tej pory używałam tylko tego "gotowca" !

      Usuń
  2. Tak,domowe kakao najlepsze. Zaraz idę je ugotować.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 RADOŚĆ KIPIĄCA UŚMIECHEM , Blogger