Jeśli ktoś nadal nie ma pomysłu co przygotować na tłusty czwartek to polecam algierski chrust - tzw. Griwech.
Griwech przygotowywane są zazwyczaj na duże uroczystości religijne , wesela a także podczas muzułmańskiego Ramadanu gdzie bardzo często podawane są w szklance herbaty miętowej.
Mogą mieć różne kształty ale bardzo są podobne do naszego chrustu. Dla mnie bomba, spróbuj Ty też ;-)
Przepis zaczerpnęłam z tej strony
Griwech przygotowywane są zazwyczaj na duże uroczystości religijne , wesela a także podczas muzułmańskiego Ramadanu gdzie bardzo często podawane są w szklance herbaty miętowej.
Mogą mieć różne kształty ale bardzo są podobne do naszego chrustu. Dla mnie bomba, spróbuj Ty też ;-)
Przepis zaczerpnęłam z tej strony
Składniki;
25 dag mąki pszennej
6 dag roztopionego masła
pół łyżeczki suchych drożdży
1 jajko
szczypta soli
ciepła woda
Składniki na glazurę;
25 dag cukru kryształu
250 ml wody
kilka plasterków cytryny
olej do smażenia
Przygotowanie;
W garnku roztopić cukier, ciągle mieszając i nie dopuszczając do zbyt ciemnego koloru. Zmniejszyć ogień, dolać wodę i pokrojone plasterki cytryny. Uważać żeby się nie poparzyć!. Teraz już nie mieszamy. Gotować około 30 min, aż zaczną się robić bąbelki, a syrop będzie lepki. Odstawić do przestudzenia.
Do miski wsypać przesianą mąkę, sól i drożdże. Zrobić wgłębienie i wlać schłodzone masło. Rozetrzeć wszystkie składniki na kruszonkę. Jajko dodać do kruszonki. Wymieszać i dodawać stopniowo wodę (około 1/3 szklanki) do momentu, aż ciasto stanie się jednolite i elastyczne. Podzielić na dwie części, włożyć do miski, przykryć ściereczką kuchenną i odstawić w ciepłe miejsce na co najmniej 45 minut.
Na podsypanej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na cienki prostokąt. Pokroić na paski o szerokości ok 10 cm. Każdy pasek pociąć na prostokąty o wymiarach 10 x 12 cm. Wewnątrz każdego prostokąta zrobić 8 nacięć i złożyć na pół.
Do miski wsypać przesianą mąkę, sól i drożdże. Zrobić wgłębienie i wlać schłodzone masło. Rozetrzeć wszystkie składniki na kruszonkę. Jajko dodać do kruszonki. Wymieszać i dodawać stopniowo wodę (około 1/3 szklanki) do momentu, aż ciasto stanie się jednolite i elastyczne. Podzielić na dwie części, włożyć do miski, przykryć ściereczką kuchenną i odstawić w ciepłe miejsce na co najmniej 45 minut.
Na podsypanej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na cienki prostokąt. Pokroić na paski o szerokości ok 10 cm. Każdy pasek pociąć na prostokąty o wymiarach 10 x 12 cm. Wewnątrz każdego prostokąta zrobić 8 nacięć i złożyć na pół.
Zlepić górę i dół, rozchylić w połowie paseczki i przewinąć jak faworki. Smażyć na rozgrzanym oleju. Lekko przestudzone zanurzyć w glazurze i odłożyć na kratkę do obcieknięcia.
Smacznego!
Takie supełkowania" wykorzystuję czasem przy robieniu drożdżówek, nie wiedziałam, że pochodzą z tak daleka. Pozdrawiam z Kuchni Marlenity:)
OdpowiedzUsuńWszystkie drogi prowadzą do Polski ... haha ;-)
UsuńNie tylko smak, ale i sama forma zachwyca :)
OdpowiedzUsuńbędę robiła na Tłusty Czwartek. W pracy już się nie mogą doczekać :-)
OdpowiedzUsuń