Po przejrzeniu książki potrawy wyglądają mega apetycznie, są różnorodne, kolorowe i jak się też okazało smaczne!
Przetestowałam póki co jeden z przepisów i myślę ,że te kotleciki przygotuję jeszcze wiele razy. Są bardzo poręczne i idealne aby je zabrać do pracy czy też w dłuższa podróż.
Składniki;
1 i 1/2 szkl. ugotowanej ciecierzycy
1/2 szkl. suchej kaszy jaglanej
1 cebula
3 suszone pomidory z zalewy
3 łyżki zmielonych płatków owsianych
1 łyżeczka suszonego oregano
1 łyżeczka ziół prowansalskich
sól i pieprz
Przygotowanie;
Kaszę jaglaną płuczemy, zalewamy wodą i gotujemy na sypko. Odsączamy z wody, lekko studzimy, przekładamy do miski. Dodajemy ciecierzycę rozgniecioną tłuczkiem do ziemniaków albo w malakserze. Jednak nie na "papkę". Mają zostać wyczuwalne kawałki cieciorki. Do miski dorzucamy, zmielone płatki owsiane, pokrojone pomidory z zalewy, posiekaną drobno cebulę oraz zioła i przyprawy. Wszystko dokładnie ze sobą mieszamy. Masę odstawiamy na kilka minut aby płatki owsiane zabrały nadmiar wilgoci z masy. Następnie formujemy małe kotleciki zwilżonymi dłońmi. Można je usmażyć na rumiano z każdej strony na patelni, ja jednak upiekłam je w piekarniku.
Kotleciki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około 35 min w temp. 200C.
Zawarte przepisy w książce są bardzo proste do wykonania, są to typowe propozycje które możemy spakować do lunchboxa i zabrać do pracy jednak z tą różnicą ,że wszystkie propozycję są roślinne.
Oczywiście nie trzeba być na diecie wegańskiej aby zakupić tę książkę, każdy z nas przecież od czasu do czasu jada potrawy tylko i wyłącznie roślinne. Powiem szczerze, ze ja znalazłam w niej kilkanaście świetnych przepisów skomponowanych tak jakby pode mnie ;-)
Książka jest pięknie wydana, twarda oprawa, kolorowe i apetyczne zdjęcia zachęcają aby przekładać kolejne strony.
Po otwarciu przeczytamy o tym co to właściwie jest roślinny lunchbox, jak takowe boxy komponować, jak ułatwić sobie przygotowywanie takich lunchboxów i jaką przewagę posiada domowy posiłek od tego zjadanego na mieście.
Pokażę Wam kilka zdjęć ze środka ze smakowitymi daniami. Naprawdę warto chociażby w okresie letnim przerzucić się na dietę roślinną... Co Wy na to?
Książka podzielona jest na kilka rozdziałów;
Śniadania
Kanapki
Przekąski
Na mały lunch
Obiady
Koktajle i napoje
Słodkości
Dodatki
Jak widzicie jest w czym wybierać, książka ma naprawdę bardzo ciekawe i urozmaicone przepisy. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Dodatkowe ułatwienie jest takie, ze pod każdym przepisem jest tabela z informacją ile porcja danego dania ma w sobie białka, węglowodanów, tłuszczów, wapnia, żelaza a także energii.
Tytuł; Roślinny lunchbox dla każdego
Autor; Eryk Wałkowicz
Oprawa - Twarda
Ilość Stron; 240
Wydawnictwo - Znak
Its like you read my mind! You appear to know so much
OdpowiedzUsuńabout this, like you wrote the book in it or something.
I think that you can do with a few pics to drive the message home a bit, but other than that, this is
magnificent blog. An excellent read. I will definitely be back.
:)
OdpowiedzUsuń