Czekolada! kto jej nie lubi?! dziś mam dla Was propozycję książkową, jest to kolejna książka Doroty Swiątkowskiej czyli najsłodszej blogerki w sieci. Pani ta prowadzi bloga Moje Wypieki. Książka o tym samym tytule, tym razem zawiera przepisy na ciasta i desery z czekoladą.
Książka zaczyna się krótkim wstępem w którym autorka wyjaśnia, że ta książka jest kontynuacją wcześniejszych. Zdradza iż w książce zebranych jest ponad 120 przepisów na bogate torty, brownie, serniki, ciasta ucierane czy też babeczki i wiele innych, a wszystkie są z dodatkiem czekolady.
Następnie mamy spis treści i przenosimy się do wnętrza słodkiej cukierenki! zdjęcia są tak apetyczne, że od razu chce się jeść... Nie kupujcie tej książki jeśli jesteście na diecie!
Książka zawiera najbardziej ulubione ciasta czytelników które już są zamieszczone na blogu, ale jak autorka twierdzi, są też nowe perełki.
I teraz złota myśl Pani Doroty - "Każdy, niezależnie od tego, jaki jest poziom jego umiejętności, może zostać guru pieczenia ciast i ciasteczek , a jego czekoladowe dzieła będą budzić powszechny zachwyt."
Wiele razy korzystałam z przepisów pani Doroty jak i porad umieszczonych na blogu, nigdy się nie zawiodłam, a ciasta zawsze wychodzą świetne. Nauczyłam się modyfikować przepisy i nie zawsze trzymam się oryginalnej receptury, lubię coś zmieniać. W gotowaniu czy pieczeniu właśnie o to chodzi.
Tym razem przygotowałam babeczki z żurawiną, teraz jest sezon na świeżą żurawinę. Powiem szczerze, że to pierwszy mój wypiek z tym składnikiem, ale wiem już, że nie ostatni bo babeczki niby proste, smakują świetnie. Słodka czekolada, kwaśna żurawina - uzupełniają się idealnie!
Babeczki z żurawiną i białą czekoladą.
Składniki;
30 dag mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia ( w pzepisie są dwie, jak dla mnie za dużo)
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 duże jajka
150 ml oleju słonecznikowego lub innego
15 dag cukru drobnego do wypieków
20 dag kwaśnej śmietany
skórka otarta z 1 pomarańczy
30 dag świeżej żurawiny
10 dag białej czekolady, drobno posiekanej
Przygotowanie;
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Mąkę, proszek do pieczenia i sodę przesiać do naczynia, odstawić.
W drugim naczyniu wymieszać jajka, olej, cukier, śmietanę i skórkę z pomarańczy, do połączenia . Dodać do nich suche składniki i wymieszać rózgą tylko do połączenia się składników. Na końcu dodać żurawinę i czekolade. Wymieszać.
Ciasto przełożyć do formy wyłożonej papilotkami lub do samych sztywnych papilotek do 3/4 wysokości. Każdy muffin posypać dekoracyjnym cukrem.
Piec w temp.175C około 25 minut albo do tzw. suchego patyczka.
Wyjąć i wystudzić.
Tytuł; Moje wypieki z czekoladą.
Autor; Dorota Swiątkowska
Wydawnictwo; Egmont
Rok wydania; 2019 rok
Oprawa ; Twarda
Ilość stron; 384 stron
To świetna propozycja na świąteczny prezent. Myślę, kazda kobieta ucieszy się z takiej pomocnej książki w kuchni, a powiem wam - pieczenie uzależnia!
Polecam!
super wpis
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam!
Usuń