Kurczak po marokańsku.

Propozycja dzisiejsza to pałki z kurczaka po marokańsku- trochę na słodko , trochę na ostro..
Sprawdźcie sami czy to Wasze smaki?
Polecam.

Składniki;
 1 kg pałek z kurczaka
 2 łyżki masła
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka suszonej cebuli Skworcu
1 garść rodzynków Skworcu
kilka listków kwiatu muszkatołowego Skworcu
2 liście laurowe Skworcu
1 nitka szafranu Skworcu
pół łyżeczki mielonego imbiru Skworcu
sól i pieprz do smaku
1 łyżka miodu słonecznikowego Skworcu

Przygotowanie;
Mięso myjemy a następnie osuszamy w ręczniku papierowym. W głębokiej patelni rozpuszczamy masło i wlewamy oliwę a następnie układamy pałki.
Smażymy je z obu stron około 10 min. Następnie dolewamy około pół szklanki wody. Dorzucamy rodzynki, suszoną cebulę, kwiat gałki a także szafran. Przykrywamy pokrywą i dusimy do miękkości. Doprawiamy do smaku pozostałymi przyprawami a na samym końcu dodajemy miód. Mieszamy i gotowe.

Smacznego!

Pan Mamutko i.... świnki.

Pan Mamutko i zwierzęta to kolejna książka od wydawnictwa Skrzat którą bardzo serdecznie Wam polecam.
Książka opowiada o miłośniku zwierząt tych malutkich i tych całkiem sporych,  a także o  niespotykanych zdolnościach  Pana Mamutko których nie jedno dziecko jak i dorosły mu pozazdrości - a mianowicie rozumie On mowę zwierząt. Jest jedynym tłumaczem w Sianoku który załagodzi nawet największe spory, doradzi a nawet pomoże...

Książka zawiera 10 rozdziałów, w każdym z nich Pan Mamutko rozwiązuje  problem zwierzaków - chociaż lubi też pomajsterkować w domu... no może troszkę dzięki stanowczości  żony - Pani Mamutko. Czytając książkę mojej córce,  śmiałyśmy się bez końca... jest idealna na poprawę humoru. Więcej nie będę zdradzać a jedynie zachęcać Was do przeczytania tej pozycji.

Pan Mamutko i zwierzęta.
Autor - Paweł Beręsewicz
Ilustracje - Ewa Podleś
Oprawa - miękka
Objętość - 96 stron

Książka zawiera piękne ilustracje które dodatkowo zachęcają do jej przeczytania...

Odpowiedni wiek to 6+

Nam najbardziej spodobało się opowiadanie o Pierwszym  Światowym  Zjeździe Świń Domowych. Na zjeździe - wiadomo,  zawsze ciężko się porozumieć, a jeśli jeszcze mamy przedstawicieli z Chin, Wielkiej Brytanii, Albanii, Katalonii, Niemiec , Polski ... i jeszcze wielu innych państw to wtedy naprawdę ciężko dojść do porozumienia . Ale oczywiście z pomocą przyszedł Pan Mamutko i dzięki jego przemowie wszystko dobrze się skończyło..
Polskie Chrum Chrum przy chińskim to pikuś... jesteście ciekawi jak brzmiało ? ;-)
W związku z tym, że świnki rozbawiły nas wyjątkowo postanowiłyśmy je ... upiec. Zachęcam i Was!

Bułeczki świnki z pieczarkami i mięsem.

Składniki na ciasto;

2 szkl mąki pszennej

2 łyżki zimnego masła

ok 100 ml mleka

1 łyżeczka suchych drożdży

1 łyżeczka soli

1 jajko

1 łyżeczka cukru

Składniki na farsz;

mięso z 1 gotowanego udka kurzego

20 dag pieczarek

1 duża cebula

sól, pieprz do smaku

1 łyżka masła

1 jajko do posmarowania bułeczek

kulki pieprzu na oczy świnek

Przygotowanie;

Pieczarki obieramy i kroimy w kostkę, dusimy na łyżce masła , cebulę siekamy w drobną kostkę, dodajemy do pieczarek, chwilę dusimy i doprawiamy do smaku. Na samym końcu łączymy z obranym i pokrojonym drobno mięsem.

Odstawiamy.

Wszystkie składniki ciasta wkładamy do miski i zagniatamy gładkie ciasto. Następnie dzielimy na 7 części z tym że jedna część ma być mniejsza od pozostałych. Z sześciu formujemy placki, napełniamy farszem i zlepiamy , tworząc bułeczki. Układamy w formie wyłożonej papierem. Smarujemy je rozmąconym jajkiem. Ostatnią część ciasta wałkujemy i kieliszkiem wycinamy kółka na ryjki. Rurką do napoju robimy małe dziurki. Kolejne kółeczka przecinamy na 4 części to będą uszy.

Przyklejamy do bułeczki ryjek i uszy a  następnie smarujemy jajkiem. Ziarenka wbijamy tworząc oczy.

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180C i pieczemy około 20 - 25 min.

Z podanej ilości ciasta wychodzi 6 bułeczek.

Smacznego!

Florentynki ... z cukierni Panny Euforbii.

Dziś zapraszam Was na recenzje książki i to nie byle jakiej!
Mimo iż książka przeznaczona jest dla nastolatków mnie wciągnęła bardzo i przeczytałam ją w "mgnieniu oka".

"Cukierenka panny Euforbii" która wyszła spod pióra  włoskiego pisarza Luigi Balleriniego  to książka z dużym poczuciem humoru opowiadająca o 12 letniej Marcie. Mieszka ona z tatą który jest nauczycielem i babcią... Babcia  jest jak by to dobrze ująć - nadopiekuńcza?!
Podczas spaceru któregoś dnia Marta wraz z babcią znajdują cukierenkę która jest usytuowana w bardzo dziwnym miejscu. Można do niego trafić jedynie przez przypadek lub po prostu się gubiąc...W cukierence pracuje panna Euforbia, mistrzyni wypieków i to nie byle jakich bo można się pokusić o stwierdzenie, że ów wypieki są czarodziejskie! Marta podczas wizyty w cukierni zauważa na ścianie plakat który ...zapraszał chętnych na warsztaty, wiedziała już, że musi się na nich znaleźć...

O tym jak udało się przekonać bliskich do ponownego powrotu do cukierni, udziału w warsztatach a także z jakiego powodu nie mogła doczekać się każdych następnych wizyt dowiecie się z książki. No i najważniejsze  - jakie smakołyki  Marta i jej tajemniczy towarzysz przygotowywali z panną Euforbią ? jeśli jesteście ciekawi -  tutaj kupicie książkę.

Cukierenka Panny Euforbii
Autor ; Luigi Ballerini
Tłumacz; Elżbieta Zarych
Wydawnictwo - SKRZAT
Oprawa - miękka
Objętość - 200 stron

Nie byłabym sobą gdybym nie odtworzyła chociaż jednego smakołyku z owej cukierni!
I tak się składa, że dziś przygotowałam Florentynki! jeśli przeczytacie książkę dowiecie się dlaczego akurat padło na te ciastka,  od razu uprzedzę że w książce nie ma przepisów a jedynie zarys składników potrzebnych do danego ciasta.
Ja poszłam na łatwiznę i nie tworzyłam koszyczków z kremem jak w książce, mimo to wyszło smacznie.

Florentynki bakaliowe.

Składniki;
pół szklanki rodzynków
pół szklanki suszonych śliwek
garść orzechów laskowych
4 suszone brzoskwinie
garść suszonych daktyli
garść płatków migdałowych
pół szklanki suszonych moreli
15 dag masła
5 łyżek cukru kryształu
3 łyżki śmietany 36%

Przygotowanie;
Wszystkie bakalie pokroić w drobną kostkę. W garnku rozpuścić masło, dodać cukier i mieszając gotować kilka minut aż masa stanie się gładka i gęstsza, lekko ją przestudzić i wlać do bakalii, na końcu dodać śmietanę i dokładnie wymieszać. Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia a na papier łyżką wykładać okrągłe kopczyki bakalii. Robimy odstępy ponieważ ciastka trochę się rozleją na papierze, należy je po kilku minutach pieczenia przywrócić do początkowego kształtu lub ostrą foremką wykrawać koła. Ciastka pieczemy około 10 min w 175C. Można też całe dno formy wyłożyć masą bakaliową a po upieczeniu ostrym nożem kroić kwadraty czy prostokąty. Ciasta muszą dobrze przestygnąć inaczej podczas wyciągania będą się rozpadać i kruszyć.

Smacznego i miłej lektury życzę !

Griwech - algierski chrust.

Jeśli ktoś nadal nie ma pomysłu co przygotować na tłusty czwartek to polecam algierski chrust - tzw. Griwech.
Griwech przygotowywane są zazwyczaj na duże uroczystości religijne , wesela a także podczas muzułmańskiego Ramadanu gdzie bardzo często podawane są w szklance herbaty miętowej.
Mogą mieć różne kształty ale bardzo są podobne do naszego chrustu. Dla mnie bomba, spróbuj Ty też ;-)

Przepis zaczerpnęłam z tej strony

Składniki;

25 dag mąki pszennej

6 dag roztopionego masła

pół łyżeczki suchych drożdży

1 jajko

szczypta soli

ciepła woda

 

Składniki na glazurę;

25 dag cukru kryształu

250 ml wody

kilka plasterków cytryny

 

olej do smażenia

 

Przygotowanie;

W garnku roztopić cukier, ciągle mieszając i nie dopuszczając do zbyt ciemnego koloru. Zmniejszyć ogień, dolać wodę i pokrojone plasterki cytryny. Uważać żeby się nie poparzyć!. Teraz już nie mieszamy. Gotować około 30 min, aż zaczną się robić bąbelki, a syrop będzie lepki. Odstawić do przestudzenia.
Do miski wsypać przesianą mąkę, sól i drożdże. Zrobić wgłębienie i wlać schłodzone masło. Rozetrzeć wszystkie składniki na kruszonkę. Jajko dodać do kruszonki. Wymieszać i dodawać stopniowo wodę (około 1/3 szklanki) do momentu, aż ciasto stanie się jednolite i elastyczne. Podzielić na dwie części, włożyć do miski, przykryć ściereczką kuchenną i odstawić w ciepłe miejsce na co najmniej 45 minut.
Na podsypanej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na cienki prostokąt. Pokroić na paski o szerokości ok 10 cm. Każdy pasek pociąć na prostokąty o wymiarach 10 x 12 cm. Wewnątrz każdego prostokąta zrobić 8 nacięć i złożyć na pół.

Zlepić górę i dół, rozchylić w połowie paseczki i przewinąć jak faworki. Smażyć na rozgrzanym oleju. Lekko przestudzone zanurzyć w glazurze i odłożyć na kratkę do obcieknięcia. 

 Smacznego!

Smażone ślimaczki.

Jutro tłusty czwartek! W końcu bez wyrzutów sumienia możemy pałaszować pączki, faworki i wiele,  wiele innych smakołyków które przygotowywane są na ten jeden dzień ;-)

Ja proponuje tzw. lany chrust - szybki i smaczny!

Składniki;

15 dag mąki pszennej

8 dag masła

pół szklanki mleka

pół szklanki wody

4 jajka

szczypta soli

 

cukier puder do oprószenia

olej do smażenia

 

Przygotowanie;

Do garnka wlewamy mleko i wodę, wkładamy masło i odrobinę soli. Zagotować a następnie wsypać mąkę, ciągle mieszać do momentu aż ciasto będzie odchodzić od garnka. Odstawić do przestygnięcia. Następnie wpić jajka i zmiksować do połączenia składników. Ciasto przełożyć do woreczka cukierniczego z końcówką i na rozgrzany olej wyciskać "ślimaczki" . Smażyć z obu stron na rumiano. Wykładać na ręcznik papierowy. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.

Smacznego!

Pieczona szynka w marynacie sojowo imbirowej.

Nadszedł czas na kolejne pyszne mięso, tym razem z imbirem, miodem i... a zresztą sprawdźcie sami.
Zapraszam!

Składniki;

1,5 kg szynki wieprzowej

2 łyżki startego świeżego imbiru

pół szklanki sosu sojowego

2 łyżki miodu akacjowego Skworcu

2 ząbki czosnku

1 łyżka suszonych ziaren kolendry roztartych w moździerzu Skworcu

1 łyżka goździków oraz kilka ziaren pieprzu burbonese, czerwonego lub syczuańskiego Skworcu roztartych w moździerzu(możemy je także ze sobą zmieszać)

sok z jednej cytryny

 

Przygotowanie;

Do naczynia wlewamy sos sojowy, miód, dodajemy posiekany czosnek, starty imbir i pozostałe składniki marynaty. Na końcu wlewamy sok z cytryny i wkładamy umyte i osuszone mięso. Co kilka godzin obracamy je aby było pokryte marynatą z każdej strony. Marynujemy najlepiej 24 godz.

Po tym czasie karkówkę razem z przelaną przez sitko  marynatą wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180- 200C i pieczemy około 1,5 - 2 godz. Co jakiś czas mięso polewamy marynata. W połowie pieczenia dolewamy wody bo zapewne płyn się zredukuje. Mięso studzimy i kroimy w plastry.

 Smacznego!

Pieczone paprykowe kotleciki z ziarnami.

Dziś zostawiam propozycję na jutrzejszy obiad. Wystarczy uformować kotleciki i włożyć do piekarnika ... i zjadać. Proste prawda!? na niedzielny obiad w sam raz.

Składniki;

pół kg mielonego mięsa wieprzowego

1 czerwona papryka

1 jajko

1 czerstwa bułka

sól, pieprz do smaku

natka pietruszki

bułka tarta w razie potrzeby

1 cebula

1 szklanka ziaren słonecznika

 

olej do smażenia cebuli

 

Wykonanie;

Mięso przekładamy do miski. Bułkę namaczamy w wodzie, gdy namoknie, odciskamy. dodajemy do mięsa. Wbijamy jajko i dorzucamy pokrojoną w kostkę paprykę, Posiekaną natkę. Cebulę kroimy w drobną kostkę, rumienimy na oleju , dodajemy do mięsa. Wyrabiamy mięso. Jeśli jest za rzadkie dodajemy bułkę tartą.

Formujemy małe okrągłe kotleciki, obtaczamy je w słoneczniku i układamy w naczyniu żaroodpornym. Podlewamy kilkoma łyżkami wody i wkładamy do piekarnika. Pieczemy około 40 min. Podajemy na ciepło - wtedy są najlepsze.

 Smacznego!

Mini pączki serowe.

Dziś polecam Wam pyszne mini pączki!
Robi się je ekspresowo!
Kto chętny?

Składniki;

30 dag sera twarogowego

2 szklanki mąki

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

2 jajka

4 łyżki cukru pudru

2 łyżeczki olejku cytrynowego

 

olej do głębokiego smażenia

 

Przygotowanie;

Ser blendujemy na mus (może być też ser z wiaderka lub 3 krotnie mielony). Wbijamy jajka i dodajemy cukier. Miksujemy do połączenia składników. Następnie dosypujemy mąkę i proszek do pieczenia oraz olejek. Miksujemy aż zrobi się kula. Ciasto będzie trochę klejące ale takie ma być.

W między czasie nastawiamy olej aby się podgrzewał, kiedy osiągnie odpowiednią temperaturę  urywamy z ciasta kawałki i formujemy małe kuli wielkości orzecha włoskiego lub mniejsze. Wrzucamy na olej i smażymy z obu stron na rumiano. Olej nie może być za gorący bo wtedy z wierzchu się przyrumienią a w środku nadal będzie surowe ciasto.

Wykładamy na ręcznik papierowy aby odciekły. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego!

Domowa pizza z wędliną i kukurydzą.

Któż z nas nie lubi pizzy?! jedni wybierają na cienkim spodzie inni na grubym... tak czy inaczej pizza jest najbardziej "chodliwym" daniem. Dziś mam dla Was domową pizzę która powstała z włoskiej mąki od Skworcu.com.pl
Wyszło pysznie! zapraszam.

Składniki na jedną pizze;

2 szkl. włoskiej mąki farina do pizzy - Skworcu

10 g świeżych drożdży

pół łyżeczki cytrynowej soli Skworcu

2 łyżki oliwy

ok. 3/4 szklanki ciepłej wody

Dodatkowo;

20 dag dowolnej wędliny pokrojonej w kostkę

2 łyżki przecieru pomidorowego

mała puszka kukurydzy z groszkiem

zioła prowansalskie Skworcu

czerwona cebula

10 dag sera mozzarella startego na grubych oczkach

Przygotowanie;

Mąkę przesiewamy do miski, robimy wgłębienie do którego wkruszamy drożdże, dodajemy sól i zalewamy połową wody. Wierzch oprószamy mąką i odstawiamy na parę minut. Po tym czasie rozczyn w "dołku" powinien urosnąć. Delikatnie mieszamy i w trakcie  wyrabiania dolewamy tyle wody ile mąka potrzebuje. Wlewamy oliwę i jeszcze chwile wyrabiamy. Odstawiamy na około pół godziny do wyrośnięcia.

Po tym czasie ciasto formujemy na kształt koła lub wykładamy do formy do pizzy. Smarujemy przecierem pomidorowym. Wykładamy wędlinę którą wcześniej możemy chwilę przesmażyć na łyżce oleju, następnie odcedzoną kukurydze z groszkiem, oprószamy ziołami. Cebulę kroimy na cieniutkie krążki, układamy na wierzchu pizzy. Wkładamy do piekarnika i pieczemy koło 10 min. Po tym czasie wykładamy starty ser i pieczemy do czasu aż się rozpuści a pizza lekko zarumieni.

Podajemy z ulubionym sosem.

Smacznego!

Tort orzechowy z nadzieniem kawowo migdałowym.

Takie ciasto ostatnio chodziło za mną! Postanowiłam je po prostu upiec.Widząc całą tablice Mendelejewa na etykietach tych ciast które leżą w sklepach stanowczo z nich rezygnuję! Wole zarwać pół nocy a zjeść coś z wiadomym składem ;-)
Oczywiście chodzi mi o ciasta w supermarketach ( nie mylić z cukierniami) ;-)

 

Składniki na biszkopt;

6 jajek

6 łyżek cukru kryształu

pół łyżeczki proszku do pieczenia

3 łyżki mielonych orzechów

6 łyżek mąki pszennej

1 łyżka mąki ziemniaczanej

 

składniki na ciasto orzechowe;

4 białka

4 łyżki cukru kryształu

3 łyżki mąki pszennej

1 łyżka mąki ziemniaczanej

pół łyżeczki proszku do pieczenia

6 łyżek mielonych orzechów

 

ok 150 ml herbaty do nasączenia

 

Masa;

30 dag masła

5 łyżek cukru pudru

3 łyżeczki kawy rozpuszczonej w 150 ml wody

kilka kropel olejku migdałowego

2-3 łyżki soku z cytryny

500 ml mleka

1 budyń śmietankowy

 

mielone orzechy do dekoracji

czekoladowe cukierki do dekoracji

 

 

Przygotowanie;

Białka ubić z cukrem, następnie dodać żółtka, zmiksować. Dodać przesiane mąki z proszkiem i orzechy, delikatnie wymieszać. Wyłożyć do tortownicy o średnicy 26cm. Piec około 30 min w 170C. Po ostudzeniu ciasto przekroić na dwa krążki.

 

Białka ubijamy, dodać cukier, nadal ubijać. Następnie dodać mąki z proszkiem i orzechy. Dokładnie wymieszać. Wyłożyć do tortownicy i piec ok 15 min. w 180C.

 

Budyń ugotować według instrukcji. Ostudzić. Masło ubić na jasny puch, dodawać cukier a także po łyżce budyniu. Ciągle ubijać. Dodać olejek i sok z cytryny. Na końcu powoli porcjami wlewać kawę. Ubić do połączenia składników.

Dolny biszkopt nasączamy herbatą, smarujemy kemem, następnie kładziemy ciasto orzechowe, ponczujemy i smarujemy kremem. Układamy drugi krążek biszkoptowy, nasączamy i po wierzchu a także bokach smarujemy kremem. Po wierzchu dekorujemy czekoladowymi cukierkami a boki obsypujemy mielonymi orzechami.

 Smacznego!

Pulpety w sosie koperkowym.

Zawitał pomysł na domowy obiad... takie są najlepsze!
Smaczne i szybkie - takie pomysły też czasami są potrzebne!

Składniki;

50 dag mięsa mielonego wieprzowo wołowego
pół czerstwej bułki grahamki
1 jajko
sól, pieprz, przyprawa do mięsa mielonego
3 łyżki posiekanego koperku
2 łyżki śmietany 18%
1 łyżka mąki (do sosu)
2 łyżki maki (do panierowania pulpecików)
2 łyżki oleju
1 cebula pokrojona w kostkę i przyrumieniona na oleju

Przygotowanie;

Do miski dodać mięso, jajko, wcześniej namoczoną i wyciśniętą bułkę, cebulę, sól i pieprz a także łyżkę koperku. Dokładnie wyrobić. Formować małe pulpety mokrymi rękami (wtedy masa nie przykleja się do nich). Pulpety obtaczać w mące i układać na rozgrzanej patelni do lekkiego zrumienienia i tzw, "zamknięcia". Następnie pulpety przekładamy do garnka i zalewamy ciepła wodą tak aby pulpety były przykryte. Gotujemy około 15 min. na małym ogniu. W garnuszku mieszamy śmietanę z łyżką mąki aby nie było grudek. Wlewamy do pulpetów i mieszamy aby dokładnie śmietanę rozprowadzić. Mieszamy do momentu aż sos lekko zgęstnieje. Dodajemy resztę posiekanego koperku. Jeśli jest taka potrzeba doprawić jeszcze do smaku.

Smacznego!

Schabowy wachlarz z orzechami i brzoskwiniami.

Ostatnimi czasy bardzo często piekę mięso. Nadaje się do obiadu jak i na kanapki. A poczucie ,że zrobiłam je sama a nie kupiłam w sklepie  jest bardzo fajne...
Polecam i Wam!

 

Składniki;

ok. 70 dag schabu bez kości

 

Składniki marynaty;

1/3 szklanki oleju lub oliwy

2 łyżeczki rozmarynu Skworcu

2łyżeczki majeranku Skworcu

2 łyżeczki marynaty klasycznej do mięs

1 łyżeczka soli

pół łyżeczki pieprzu czerwonego Skworcu (wcześniej zmielonego)

3 starte ząbki czosnku

5 zmielonych goździków

 

Do nadzienia;

4 łyżki orzechów laskowych (wcześniej posiekanych) Skworcu

2 łyżki przecieru pomidorowego

1 łyżka ketchupu

3 łyżki startego sera żółtego

10 dag suszonych brzoskwiń Skworcu

 

Przygotowanie;

Schab myjemy, osuszamy a następnie nacinamy wzdłuż w 3 miejscach - tworząc wachlarz. Wszystkie składniki marynaty mieszamy ze sobą i nacieramy nią dokładnie mięso. Wkładamy do pojemnika, przykrywamy i odstawiamy do lodówki - najlepiej na całą noc.

Następnego dnia orzechy mieszamy z serem, koncentratem i ketchupem. Tym farszem napełniamy boczne nacięcia. Brzoskwinie kroimy w cienkie paski i wkładamy ją  do środkowego nacięcia. Całość obwiązujemy  nićmi kuchennymi tak aby podczas pieczenia mięso się nie rozchylało a farsz nie wypadł.

Wkładamy do formy, podlewamy odrobiną wody  a następnie wkładamy do piekarnika i pieczemy około 1,5 godz w 200C. Mięso możemy nakryć folią aluminiową którą należy zdjąć około pół godziny przed końcem.

Smacznego!

Sałatka warstwowa - leśna polana.

Całkiem nie dawno robiłam taką sałatkę, w necie jest mnóstwo wersji więc w końcu i ja postanowiłam ją przygotować.
Hmmm.... co mogę powiedzieć, w smaku bardzo przypomina znaną już sałatkę gyros, więc dla mnie bomba! Idealna na imprezy.

Składniki;

1 duży słoik marynowanych pieczarek

1 słoik majonezu

kilka łyżek ketchupu

1 podwójna pierś z kurczaka

1 puszka kukurydzy

3 ziemniaki ugotowane w mundurkach

3 marchewki ugotowane

3 ogórki konserwowe

sól, pieprz, przyprawa do gyrosa

zielona pietruszka i koperek

kilka łyżek oleju do smażenia mięsa

 

Przygotowanie;

Tortownice o średnicy 26 cm. wkładamy folią spożywczą. Na dno układamy odsączone pieczarki, kapeluszami do dołu. Zieleninę siekamy i posypujemy pieczarki. Marchew kroimy w kostkę i wykładamy. Delikatnie oprószamy solą i pieprzem i smarujemy majonezem. Mięso kroję w kostkę, oprószam solą i przyprawą do gyrosa. Smażę na patelni do miękkości. Po wystudzeniu wykładam na wcześniejszą warstwę. Ogórki kroję w kostkę, wykładam. Smaruję majonezem oraz ketchupem. Na to wykładam odsączoną kukurydze. Smaruje delikatnie majonezem. Na sam wierzch wykładam pokrojone w kostkę ziemniaki. Delikatnie dociskam i wstawiam do lodówki, najlepiej na całą noc.

Następnego dnia tortownicę nakrywam talerzem, odwracam ją do góry dnem wykładając sałatkę na talerz. ściągam folię i gotowe.

Smacznego!

Syryjska szarlotka.

Szarlotki, jabłeczniki... jest ich cała masa i wszystkie smaczne! Ten przepis znalazłam w pewnym magazynie, trochę go zmodyfikowałam i wyszło całkiem smaczne ciasto!
To co, zapraszam!

Składniki na ciasto;

50 dag mąki pszennej

15 dag masła

1 łyżeczka proszku do pieczenia

200 ml mleka

 

Nadzienie;

2 kg jabłek

15 dag suszonych moreli Skworcu

15 dag kandyzowanej chińskiej pomarańczy (kumkwat) Skworcu

15 dag laskowych orzechów lub włoskich  Skworcu

sok z połowy cytryny

10 dag cukru

1.5 łyżeczki cynamonu Skworcu

2 łyżki dżemu pomarańczowego

 

Wykonanie;

Mąkę i proszek siekamy z masłem. Dodajemy cukier i mleko. Zagniatamy ciasto. Zawijamy w folię i chłodzimy około 1 godz.

Morele a także kandyzowane pomarańcze moczymy w małej ilości wrzątku kilka minut, aby zmiękły. Następnie odcedzamy i kroimy. Orzechy siekamy. Jabłka obieramy i ścieramy na dużych oczkach tarki. Mieszamy je z sokiem z cytryny i pozostałymi składnikami. Foremkę 25x35 cm wykładamy papierem do pieczenia. Odkrawamy 2/3 ciasta i wykładamy nim dno oraz boki foremki. Wykładamy na nie nadzienie jabłkowe. Wyrównujemy. Pozostałe ciasto wałkujemy i wykrawamy cienkie paski które układamy na cieście tworząc kratkę. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180C i pieczemy ok 50 min. Dżem podgrzewamy z 1 łyżą wody, ma być płynny. Kiedy ciasto się upiecze smarujemy je po wierzchu rozpuszczonym dżemem. Studzimy.

Szarlotka najlepiej kroi się następnego dnia kiedy ciasto nieco zmięknie.

Smacznego!