"Monster" - to historia pierwszej seryjnej morderczyni w USA, która stała się jeszcze sławna przed śmiercią. Mowa tu oczywiście o Aillen Wuornos. Kobieta została skazana na śmierć za zabójstwo sześciu mężczyzn. Tak naprawdę było ich siedmiu ale ciała tego ostatniego nigdy nie odnaleziono. Powstało o niej wiele książek a także filmów. Aillen miała koszmarne dzieciństwo, kiedy miała cztery latka jej matka porzuciła ją i jej starszego brata. Dzieci wychowywali dziadkowie. Była niechcianym dzieckiem. Jej dziadek pił i bił dziewczynkę notorycznie, za wszystko. Szukała ona akceptacji wśród rówieśników i w domu ale nie znalazła jej nigdzie. Już w wieku sześciu lat zaczęła stwarzać dosyć poważne problemy wychowawcze, bardzo szybko wpadła w złe towarzystwo, do tego doszedł alkohol, seks i papierosy. W końcu skończyła na ulicy, została prostytutką.
Allen wciąż powtarzała, ze jest niewinna a swoje ofiary zabijała w samoobronie. Ale czy to prawda? tego nie dowiemy się już nigdy.
Sam autor który rozmawiał z Aillen, pisze iż miała ona wielu innych klientów, więc dlaczego zabiła akurat tych? Nikt tego nie wie. Pewne jest jedynie to, że wychowując się w patologicznym domu, wśród alkoholu a dodatkowo jeszcze nosić świadomość porzucenia nie można być "normalnym". Aillen nie miała żadnego dobrego wzorca, nikt się nią nie interesował. A później zdiagnozowano u niej zaburzenia osobowości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz