Tosty chyba wszyscy lubią, mimo iż przyjęło się, że są mało wartościowe lubimy je zjeść od czasu do czasu. Ale dobry chleb to podstawa. Tym razem zrobiłam go samodzielnie. Wam również go polecam!
Starter tangzhong;
100 ml wody
25 g maki pszennej
Do garnuszka wlać wodę, wsypać mąkę, wymieszać. Postawić na gaz i podgrzewać do momentu aż stanie się szklisty. Do około 65 C ale nie jest konieczne używanie termometru, zaobserwujemy kiedy będzie odpowiedni. Wystarczy pół minuty i już jest dobry. Odstawiamy do ostygnięcia.
Składniki na chleb;
200 ml ciepłej wody
25 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
25 g miękkiego masła
25 g oleju ( może być smakowy)
1 łyżeczka soli
500 g maki pszennej
Przygotowanie;
Do miski wlać wodę, dodać cukier i drożdże. Wymieszać. Wsypać mąkę, dodać tangzhong, sól, olej i masło. Mikserem miksować wszystko dokładnie około 10 minut. Ciasto jest lekko klejące, ale takie powinno być.
Miskę z ciastem przykryć i odstawić na około godzinę aż wyrośnie.
Foremkę keksówkę nasmarować masłem i obsypać mąką. Ciasto krótko wyrobić, przełożyć do foremki. Odstawić na około 40 minut do wyrośnięcia. Piec w nagrzanym piekarniku do 190C około 25 minut, Jeśli za szybko się zarumieni, zmniejszamy temperaturę i pieczemy dalej.
Jest bardzo smaczny, od kiedy zaczęłam piec ten chleb nie kupuje w ogóle chleba tostowego w sklepie.
Chlebek jest rewelacyjny. Przepis oryginalny pochodzi z tego bloga.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz