piątek, 29 listopada 2019

Znikające królestwo -przewodnik po swiecie zagrożonych zwierząt. Recenzja książki.

Znikające królestwo - przewodnik po świecie zagrożonych zwierząt to książka Millie Marrota. Autorka od najmłodszych lat interesowała się zwierzętami. Choć lista zagrożonych organizmów zawiera ponad 106 000 zwierząt, autorka wybrała tylko kilkadziesiąt z nich i opisała je w książce. Millie przytoczyła nie tylko gatunki które znamy ale także takie o których słyszymy po raz pierwszy.




Książka podzielona jest na kilka sekcji tj. góry, mokradła itd. W każdym z tych miejsc żyją jakieś zagrożone gatunki które aż proszą się aby na nie uważać i nie pozbawiać ich istnienia. Po lewej stronie jest rysunek zwierzęcia a po prawej jego dokładny opis. Dzięki czemu poznamy go jeszcze bliżej. Poznamy jego przyzwyczajenia a także jego wpływ na środowisko. 


Książka jest przeznaczona dla starszych dzieci, ponieważ zawiera wiele trudnych wyrażeń i nazw. Ale jej wydanie zachwyca a temat jest godny uwagi!
Jak najbardziej polecam tą pozycję książkową.


Tytuł; Znikające Królestwo - przewodnik po świecie zagrożonych zwierząt. 
Autor; Millie Marrota
Oprawa; Twarda
Wydawnictwo; Nasza Księgarnia
Rok wydania; 2019 rok
Ilość stron; 106 stron



środa, 27 listopada 2019

Niezwykła księga owadów , Bart Rossel - recenzja książki.

" Owady prawie we wszystkim są rekordzistami. Jeśli przeczytasz chociażby jedną książkę na ich temat, odkryjesz, że to bez wątpienia najsilniejsze, najpożyteczniejsze, najuciążliwsze i najskuteczniejsze żyjątka na Ziemi. Ale przede wszystkim jest ich dużo. Właśnie dlatego uważamy, że są przerażające... "
Taki oto wstęp wprowadza nas w świat owadów. To książka napisana przez Barta Rossel, pisze on o mrówkach argentyńskich, świetlikach i całym mnóstwie innych robali. 


To wielka skarbnica wiedzy, Książka podzielona jest na kilka działów, w pierwszym poznamy gromady owadów, a tam podziały na uskrzydlone, jawnoskrzydłe, skrytoskrzydłe itd. Ten kto się interesuje budową owadów zapewne wie o czym pisze, ten który dopiero chciałby się dowiedzieć więcej, gwarantuję z ta książką pogłębi swoją wiedzę. Następnie poznamy konstrukcję owadów, aż w końcu przeobrażenie, bo jak wiadomo wiele owadów się zmienia. Weźmy taką cykadę na tapetę. Cykady zrzucają swój pancerz, podobnie jak wąż, a po kilku minutach suszenia nowe wdzianko wygląda jednak tak jak poprzednie. 



Sporo owadów stara się także o to aby nie rzucać się w oczy. Zazwyczaj są to gąsienice. Mnie osobiście, one przerażają i odpychaja, ale po przyjrzeniu im się dokładnie zauważymy w nich coś pięknego, coś interesującego. 
Ta książka ma w sobie wiele wiedzy, interesującej wiedzy która jest napisana w przystępny sposób. To taka encyklopedia o owadach. Myślę, że nie raz informacje zawarte w niej przydadzą się mojej córce na biologię... 
Książka ma piękne, realistyczne ilustracje, czasami dość przerażające ale czyż owady takie nie są? 
A eleganckie liternictwo czyni z niej ksiązkę, inną niż wszystkie. 
Idealny prezent pod choinkę dla wielbicieli owadów, serio - będą zachwyceni.



Tytuł; Niezwykła księga owadów.
Autor; Bart Rossel
Wydawnictwo; Nasza Księgarnia
Tłumaczenie; Alicja Oczko
Ilustracje; Medy Oberendorff
Oprawa; Twarda
Ilość stron; 92 strony
Format; 27x37 cm
Rok wydania; 2019 rok

Polecam! 

czwartek, 21 listopada 2019

Pulpety mięsne z cukinią w sosie pomidorowym.

Lubię często robić pulpety, ponieważ one w zasadzie robią się same. Formuje kuli, wrzucam do garnka lub foremki żaroodpornej, zalewam wodą lub sosem i … czekam! a potem delektuje się smakiem tradycyjnym lub podrasowanym jakąś przyprawą bądź innym składnikiem. Dziś dodałam cukinię, Zapraszam po inspirację! 


Składniki;

50 dag mięsa mielonego wieprzowego

pół średniej cukinii

1 cebula

2 ząbki czosnku

1 marchewka

sól i pieprz do smaku

1 jajko

1 łyżeczka suszonej bazylii



Sos;

1 puszka pomidorów

2 łyżki przecieru pomidorowego

1 łyżka miodu

sól i pieprz do smaku

1 ząbek czosnku

łyżeczka suszonej bazylii



ok pół szklanki startego żółtego sera


Przygotowanie;

Do miski przełożyć mięso mielone, wbić jajko. Z cukinii wydrążyć środek, marchew obrać. Następnie na grubych oczkach tarki zetrzeć cukinię i marchew. Dodać drobno pokrojona cebulę i starty czosnek. dodać wszystkie przyprawy i wyrobić. Uformować pulpety, ułożyć w naczyniu żaroodpornym. 


Do garnka wlać pomidory z puszki, dolać szklankę wody. Gotować około 15 minut. Dodać następnie przecier pomidorowy, starty czosnek, miód i przyprawy. 

 Zagotować. Zdjąć z ognia i lekko przestudzić. Następnie zblendować na gładki sos. Jeśli jest zbyt gęsty to dolać jeszcze trochę przegotowanej wody. Sosem zalać pulpety i wstawić do piekarnika i piec około 40 min. w temp. 180C. Przed samym końcem pulpety posypać żółtym serem. Zapiec do rozpuszczenia.

Podawać z ziemniakami lub pieczywem. 



 Smacznego! 

czwartek, 14 listopada 2019

Kotlety ziemniaczane z serem i parówkami.

Ostatnio dość sporo było na blogu ciast, babeczek i innych słodkości. Dziś Zapraszam na wpis wytrawny a do tego z tzw. resztek. Głównie chodzi tutaj o ziemniaki z dnia "wczorajszego". Ile razy zdarzyło Wam się wyrzucić zalegające ziemniaki z obiadu, albo po raz setny robiliście kopytka!? teraz do kuchni zawitała różnorodność, czas na kotlety ziemniaczane. W moim wypadku z parówkami, ale można do nich dodać w zasadzie wszystko na co ma się ochotę, lub to co zalega w lodówce. 



Składniki;
około 60 dag ugotowanych ziemniaków
4 parówki
2 małe oscypki
10 dag żółtego sera
2 łyżki śmietany
sól himalajska lub inna Skworcu
 pieprz tygrysi lub inny  Skworcu 
(oscypki są słone więc ostrożnie z sola, chyba ze zrezygnujemy z nich a damy więcej żółtego sera)
pęczek szczypiorku
 
jajko do obtoczenia
mąka jaglana Skworcu lub inna do obtoczenia
panier do mięs Skworcu  do obtoczenia
olej do smażenia

Przygotowanie;
Ziemniaki dokładnie tłuczemy aby nie było grudek. Parówki i sery zetrzeć na tarce. Dodać do ziemniaków, dorzucić pokrojony szczypiorek, dodać śmietanę i przyprawy. Dokładnie wymieszać na jednolitą masę. Formować okrągłe kotleciki, panierować w mące, następnie w jajku a na samym końcu w panierce. Smażyć na bardzo  rozgrzanym oleju na rumiano z każdej strony. 
Podawać z ulubioną lekką zieloną sałatką. 


 
 Smacznego! 

Dziennik Rowleya - zapiski chłopca o złotym sercu. Jeff Kinney

"Cześć, jestem Rowley Jefferson i napisałem tę książkę. Teraz ja tez prowadzę pamiętnik! Tak samo jak Greg... "
Otóż jeśli myślicie , że Greg odszedł w nie pamięć grubo się mylicie. 
Rowley tak pozazdrościł swojemu najlepszemu koledze, że również postanowił napisać dziennik. A nawet nieźle mu to wyszło.


Jeśli jeszcze jakimś cudem nie znacie Rowleya, to jest to sympatyczny, nieco przy kości chłopak, przyjaźniący się  z Gregiem. który pakuje się we wszystkie możliwe tarapaty. Przez co Greg nie jest lubiany przez rodziców Rowleya, ale jest to jak najbardziej zrozumiałe w końcu można by rzec, sprowadza ich syna na złą drogę. 
No ale zostawmy Grega a skupmy się na Rowleyu.
Pewnego dnia postanawia on napisać dziennik, Chce opisać w nim swoją codzienność i bliskich. 
Gdy dowiaduje się o tym Greg, wścieka się na swojego przyjaciela ponieważ uważa to za kopiowanie, jednak po jakimś czasie zmienia zdanie i postanawia zatrudnić Rowleya aby napisał jego biografię. Tak oto chłopiec zwany przez swych rodziców - chłopcem o złotym sercu, zmienia swój pamiętnik w opowieść o dziejach Grega...



Mimo iż styl pisania jak i rysowania w obu książkach jest inny nie zmienia to faktu, że to wciąż ten sam stary poczciwy dziennik. Książka przeznaczona jest dla całej rodziny, jednak to dzieci chyba bardziej się lubują w takiej formie "powieści". 
To książka w formie pamiętnika, uzupełniona rysunkami i komiksowymi wstawkami. Uczy, bawi a także wciąga, a w czytaniu to chyba bardzo konkretny argument do tego aby po nią sięgnąć.

Tytuł; Dziennik Rowleya - zapiski chłopca o złotym sercu. 
Autor; Jeff  Kinney
Wydawnictwo; Nasza Księgarnia
Oprawa; Broszurowa
Ilość stron; 224 strony
Rok wydania; 2019



Polecam! 

środa, 6 listopada 2019

Wykorzystuję, nie marnuję - 52 wyzwania zero waste, Sylwi Majcher - recenzja książki.

Kolejna książka Sylwii Majcher pojawiła się w księgarniach. Tym razem ; Wykorzystuje, nie marnuje - 52 wyzwania zero waste. To poradnik, książka kucharska i ekoplaner w jednym. Znajdziemy w nim cotygodniowe ekowyzwania na cały rok. 


Dzięki tej książce małymi kroczkami wprowadzamy dobre zmiany w duchu zero waste w swoim życiu. W książce znajdziemy wywiady z psychologami, wykładowcami czy aktywistami. Każda z tych osób ma jeden cel, żyć tak aby nie szkodzić Ziemi. 
Ta książka przypomina mi poradnik dobrej gospodyni który wiele z nas ma w domu, z czasów młodości naszych rodziców. Sylwia radzi jak dbać o swoją szafę, to ostatnio temat na czasie, aby nie przesadzać z nadmiarem ubrań, ale jeśli chcemy się nimi z kimś podzielić podaje strony internetowe gdzie możemy to zrobić. To taka wirtualna szafa, świetny pomysł o którym wcześniej nie miałam pojęcia. Radzi również jak z obierek, skórek i innych rzeczy robić ocet lub inne detergenty. 




Tak jak w pierwszej książce tak i w tej znajdziemy mnóstwo świetnych przepisów. Znajdziemy przepis m.in. na placki z pulpy kokosowej, konfiturę marchewkową, pesto z obierek z marchewki i wiele innych. Najfajniejsze jest to, że z Sylwią wykorzystujemy każdy składnik - nie marnujemy nic! 
Ja jestem pod wielkim wrażeniem tej książki, myślę że i Wy będziecie...



Tytuł; Wykorzystuje, nie marnuję - 52 wyzwania zero waste.
Autor; Sylwia Majcher
Wydawnictwo; Buchmann
Oprawa; Miękka
Ilość stron; 224 stron
Rok wydania - 2019 

Polecam!