środa, 31 lipca 2019

Kalafior to król - recenzja książki a także przepis na kalafiora po marokańsku.

Kalafior to KRÓL! kto też tak uważa?  ręka do góry!
No a teraz na poważnie, lubicie kalafiory? ja uwielbiam ale zazwyczaj idę na łatwiznę i gotuję go na miękko a potem polewam podsmażoną bułką na maśle... czasami jeszcze dorzucę do zupy i to by było na tyle. Oczywiście znam jego zastosowanie ale wydawało mi się , że w innym wydaniu po prostu nie będzie mi smakował i tak myślałam aż do teraz...W moje ręce trafiła książka o tym jakże wymownym tytule, a w niej aż 70 przepisów na mega smaczne przepisy z kalafiora. Czasami wydawałoby się że to po prostu nie może się udać, a jednak! sernik z kalafiora? wpadlibyście na to? jednak można...



Książka ta poświęcona jest tylko jednemu warzywu, mowa tu oczywiście o kalafiorze. Poznajemy wszystkie odmiany, kiedy i gdzie został odkryty i jeszcze wiele innych ciekawostek o tzw. królewskiej róży. Znajdziemy także informacje jak prawidłowo go gotować, jak przyrządzać i jak go nie zabić...



Kiedy już przyswoimy wiedzę niezbędną do tego aby móc szaleć w kuchni przechodzimy do najprzyjemniejszej dla mnie części książki a mianowicie do przepisów...
Podzielone są one na pięć działów tj; 
- przekąski, przystawki i zupy
- sałatki
- dania główne
- wypieki
- dodatki i marynaty




W książce znajdziemy 70 przepisów na dania z całego świata.
Są to przepisy proste i ze składników które znajdziemy w polskich sklepach. Autorka przekazuje wiedzę w zwięzły sposób, szybko i na temat. Przedstawiciel kapustowatych może być grillowany, uprażony na piękny złoty kolor robiąc za popcorn, upieczony w całości lub jako spód do pizzy. Doskonale sprawdzi się jako składnik sernika limonkowo - kokosowego, muffinek czy brownie. No i nie mogło zabraknąć oczywiście ryżu z kalafiora!




Tak więc jeśli lubicie kalafior a brakuje wam pomysłów na to jak go wykorzystać, ta książka jest dla Was! ja sięgnę po nią jeszcze nie raz.
Tym razem przetestowałam przepis na ;
Kalafior po marokańsku z pomidorami i oliwkami.

Składniki;
1 mała główka obranego i podzielonego na różyczki kalafiora
60 dag pomidorów
150ml bulionu drobiowego 
4 ząbki czosnku
100 ml oliwy z oliwek
1 i 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
szczypta chili
1 łyżeczka mielonego imbiru
1/2 łyżeczki mielonej kurkumy
1 łyżka miodu
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki soku z cytryny
świeżo mielony pieprz i sól do smaku
ok 4 łyżki oliwek zielonych bez pestek

Przygotowanie;
Na patelnie wlewamy olej, na rozgrzany wrzucamy kalafiora i smażymy go około 15-20 min aż do zrumienienia. Często mieszając. Pomidory sparzamy wrzątkiem i obieramy, kroimy w plasterki. Do kalafiora dodajemy przyprawy, smażymy około 2 min. ciągle mieszając. Dorzucamy pomidory a także dolewamy bulion. Mieszamy. Dodajemy czosnek pokrojony w cieniutkie plasterki, miód a także sok z cytryny. Dusimy do miękkości kalafiora. Jeśli bulion wyparowuje, dolewamy po odrobinie wody i mieszamy co jakiś czas. Pod koniec duszenia dodajemy oliwki i posiekaną pietruszkę. Uważamy z solą przed dodaniem oliwek, po ich dodaniu może się okazać, że danie jest za słone...



Danie zjadamy samodzielnie, z pieczywem lub jako dodatek do drugiego dania. Trochę się obawiałam tylu intensywnych przypraw, ale efekt końcowy był super. Bardzo mi zasmakował kalafior w takim wydaniu, do tego przepisu wrócę jeszcze nie raz.

Tytuł; Kalafior to król -70 przepisów, które tego dowodzą. 
Autor; Leanne Kitchen
Wydawnictwo; Buchmann
Oprawa; Miękka
Ilość stron; 144 stron
Rok wydania; 2019

Polecam! 



Kakaowe babeczki z jagodami goji i waniliową kruszonką.

Trochę czasu mnie nie było, ale w końcu trwają wakacje...  Trochę lenistwa każdemu przysługuje. Zatem z naładowanymi bateriami zakasam rękawy i biorę się do pracy, tym bardziej że niebawem kolejny wakacyjny wyjazd... ale póki co zapraszam Was na bardzo smaczne i szybkie babeczki kakaowe z jagodami goji i waniliową kruszonką.


Składniki na ciasto;
1,5 szkl. mąki pszennej
0,5 szkl cukru trzcinowego Skworcu
3 łyżki kakao Skworcu
1 łyżeczka proszku do pieczenia Skworcu
1 szkl. mleka
0,5 szkl. oleju - może być kokosowy Skworcu
2 jajka
5 dag jagód goji Skworcu

Kruszonka;
2 łyzki mąki pszennej
2 łyżki cukru kryształu lub cukru trzcinowego  Skworcu
1 łyżka masła
kilka kropel aromatu waniliowego Skworcu

Przygotowanie;
Do miski wlewamy mleko, olej kokosowy a także wbijamy jajko. Roztrzepujemy. Następnie wsypujemy cukier, proszek do pieczenia i partiami dorzucamy mąkę oraz kakao. Wszystko ze sobą mieszamy, nie za długo. chodzi o to aby nie było grudek. Na samym końcu dodajemy jagody goji. Mieszamy i przekładamy do foremki wyłożonej papilotkami do 3/4 wysokości.
Wszystkie składniki kruszonki mieszamy ze sobą, nie zagniatamy na ciasto, masa ma mieć konsystencję mokrego piasku. Rozdrabniamy w palcach i posypujemy każdą babeczkę. Wkładamy do piekarnika i pieczemy około 20 minut w 180C. lub do tzw. suchego patyczka. 





Smacznego! 

środa, 10 lipca 2019

Ale historia... Ta potworna wojna- recenzja książki.

Ale historia... Ta potworna wojna -  to pierwsza książka Grażyny Bąkiewicz która wpadła mi w ręce. Autorka napisała  ich dużo więcej jednak to moje pierwsze zetknięcie z tymi książkami. 
Ta dotyczy drugiej wojny światowej...


Przyznam się, że historia to moja słaba strona. W szkole nigdy nie interesował mnie ten przedmiot, szłam na niego z obowiązku... Gdyby takie książki były dostępne kilkanaście lat temu świat byłby piękniejszy i zdecydowanie łatwiejszy.
Wiedza którą przekazuje autorka łatwiej zostaje w głowie, ponieważ napisana jest w bardzo dostępny i współczesny sposób. Młodzież która ma problemy z nauką historii ale nie tylko, zdecydowanie powinna sięgnąć po tę książkę.

W tym tomie prym wiedzie Witek, wyróżnia go uwielbienie do niewidzialnych fal i chęć uczęszczania na lekcje historii a w zasadzie do międzywojnia. 




W tym tomie klasa Pana Cebuli miała dowiedzieć się jak Polacy radzili sobie z odzyskaną niepodległością a także pokonaniem Hitlera...

Książka zawiera przede wszystkim walor edukacyjny, a dopełnieniem są przepiękne fotografie wykonane przez Artura Nowickiego. Na jednej tronie komiksy na kolejnej zaś piękne ilustracje na cała stronę lub tylko jakiś mały szczegół przyciągający wzrok.
 Utarło się, że podczas wojny Niemcy byli tylko źli... Otóż jak to w każdej opowieści bywa sa i Ci dobrzy i Ci źli i ważne by aby dzieci to dostrzegli i wiedzieli o tym.. w tej książce także poruszony jest taki wątek.




Ta książka przybliży dzieciom wiele informacji i szczegółów z okresu wojny. Z pewnością uzupełni szkolną wiedzę. Jednak dorośli także się dokształcą...
Czcionka nie jest za mała, nie nuży podczas czytania i  nie męczy oczu. Czyta się szybko i bardzo przyjemnie.



Tytuł; Ale historia... Ta potworna wojna.
Autor; Grażyna Bąkiewicz
Ilustracje; Artur Nowicki
Wydawnictwo; Nasza Księgarnia
Rok wydania; 2019
Ilość stron; 224 stron

A jakie jest Wasze podejście do historii?