środa, 21 listopada 2018

Tort czekoladowo makowy z bezami a także recenzja książki - Moje wypieki na 4 pory roku.

Już nie raz pisałam ,że jestem łakomczuchem i bardzo lubię piec ciasta.
Tym razem upiekłam iście świąteczny tort a przepis zaczerpnęłam z książki Doroty Swiątkowskiej - Moje wypieki na 4 pory roku, Większość z Was zapewne kojarzy tę Panią, prowadzi najsłodszy blog w sieci. Wydała już kilka książek, w tej przepisy posegregowane są sezonowo. Przepisy z książki znajdziecie  na jej stronie internetowej. To taki zbiór najlepszych a może najbardziej popularnych ciast i deserów z jej bloga. Ja prawdę mówiąc bardzo często zaglądam na jej stronie, chociażby po to aby uzyskać jakąś informacje, bo z komentarzy zawartych pod danym przepisem można dowiedzieć się naprawdę wiele a dzięki temu ciasta wychodzą perfekcyjne. 






Jak sama nazwa wskazuje przepisy podzielone są na 4 grupy. Czyli dobrane są do pór roku, a w zasadzie składniki dobrane są do sezonu. Nie mamy żadnych wstępów, opowieści. Od razu przenosimy się do przepisów. 
Przeglądając zdjęcia mamy ochotę zjeść je wszystkie.


Wiosna obfituje w ciasta radosne, lekkie, W lecie kuchnia pachnie truskawkami, malinami ,poziomkami  aż w końcu jagodami. Jesienią nadal korzystamy z letnich owoców ale wprowadzamy już jabłka i dynię oraz śliwki. Zimą natomiast spiżarnie pełne są zapasów więc je wykorzystujemy. Dodajemy cynamon i przyprawy korzenne a ciasta podajemy z kubkiem kaka, mlekiem i miodem!



Książka będzie towarzyszyć mi przez cały rok, zawiera ona hity z bloga Moje wypieki. 
Ja upiekłam tort iście w świątecznym klimacie. 
Nie znałam tego ciasta wcześniej mimo iż na blogu byłam nie raz.
Może ciasto  jest nieco pracochłonne i potrzebuje czasu ale efekt końcowy jest tego wart w 100%. 

Tort  czekoladowo makowy z bezami (opium)

Biszkopt;
7 jajek
7 łyżek cukru kryształu
6 łyżek mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
4 łyżki ciemnego kakao

Przygotowanie;
Białka oddzielamy od żółtek, Ubijamy na sztywną piane. Następnie partiami wsypujemy cukier i miksujemy do rozpuszczenia. Kiedy cukier nie będzie wyczuwalny między palcami dodajemy po jednym żółtku i nadal miksujemy. Odstawiamy następnie mikser. Dodajemy porcjami wymieszane maki z kakao. Delikatnie mieszamy drewnianą łyżką. Wykładamy do tortownicy o średnicy 26cm. Wcześniej spód wyłożyłam papierem. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 30 min w temp. 170C. Po ostudzeniu kroimy na trzy blaty.

Bezy;
5 białek
200 g cukru
1 łyżka maki ziemniaczanej
1 łyżeczka soku z cytryny
szczypta soli



Przygotowanie;
Dwie blachy (mogą być spody od tortownic) wyłożyć papierem i narysować na nich okręgi  o średnicy około 24cm. Beza urośnie również na boki, a ma osiągnąć mniej więcej średnice tortownicy ,czyli 26cm. 
Białka ze szczyptą soli ubijamy na puszysta piane. Stopniowo dodajemy cukier i ubijamy na gładką masę. Dodać sok z cytryny, ubić. Na końcu delikatnie wmieszać przesianą mąkę. Masę bezową wyłożyć na narysowane okręgi, wyrównać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150C. A po chwili zmniejszyć temperaturę do około 120-130C. Bezy pieczemy około 1 godziny. Kiedy beza będzie lekko popękana z wierzchu i chrupka oznacza, że jest już gotowa. Czas może się wydłużyć. Wszystko zależy od naszego piekarnika, więc należy ją kontrolować. Piekarnik wyłączyć a bezy zostawić do wystudzenia.

Krem kawowo - makowy.
Składniki;
350 ml mleka
5 żółtek
150 g cukru
1 łyżeczka lub więcej kawy rozpuszczalnej
70 g białego maku zmielonego na sucho w młynku do kawy
2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
250 g masła

Przygotowanie;
W garnuszku zagotować mleko z kawą. Do miski przełożyć żółtka, cukier i miksować do uzyskania jasnej puszystej masy. Dodać mąkę i zmiksować. Następnie dolać połowę wrzącego mleka i miksować na najwyższych obrotach. 
Zahartowaną mase jajeczną wlać do pozostałego mleka i gotowac, ciągle mieszając do czasu aż masa zacznie gęstnieć. Gotować jeszcze około 1 minuty i odstawić. Krem odstawić do wystudzenia w temp, pokojowej, Wcześniej przykrywamy go folią spożywcza aby nie pojawił się kożuch. 

Następnie masło utrzeć na gładki puch, stopniowo dodawać wystudzony krem, miksować. A na koniec dosypać zmielony suchy mak. Zmiksować.

Poncz; 
125 ml ulubionego alkoholu (likier, koniak)
125 ml przegotowanej zimnej wody
Alkohol wymieszać z woda.
 Możemy użyć także czarnej herbaty lekko posłodzonej z dodatkiem soku z cytryny.


Dodatkowe składniki;
ok 3/4 szklanki powidła śliwkowego lub innego kwaskowatego, gęstego dżemu lub powideł z porzeczek czarnych czy wiśni
gorzka czekolada lub okruszki czekoladowych ciastek

Wykonanie tortu;
Odkładamy około 5 łyżek kremu do posmarowania wierzchu i boków tortu. 
Na podkładce układamy kolejno; 
Blat biszkoptu, poncz, powidło, krem kawowo makowy (1 część), blat bezowy, krem kawowo makowy (2 część), blat biszkoptu, poncz, powidło, krem kawowo makowy (3 część), blat bezowy, krem makowo kawowy (4częsc), blat biszkoptu, poncz. 
Odłożoną masą smarujemy tort, następnie posypujemy startą gorzką czekoladą. Wkładamy do lodówki na kilka godzin.Wyjąć z lodówki na około pół godziny przed podaniem , aby krem zmiękł i tort lepiej się kroił. 

Proporcje ułożyłam na swoje potrzeby, piekłam w tortownicy o średnicy 26 cm. 
Polecam bo warto, smak mega smaczny!

Tytuł; Moje wypieki na 4 pory roku
Autor; Dorota Świątkowska
Wydawnictwo ; Egmont
Oprawa; twarda
Ilość stron; 368 stron.



Miłego dnia!


4 komentarze:

  1. Tort wygląda bardzo apetycznie, chętnie bym spróbowała jak smakuje

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mam pytanie odnośnie kremu czy można dać niebieski mak albo wiórki bo nie znalazłam białego maku

    OdpowiedzUsuń