Halloween!
Dla mnie dzień jak każdy inny, ale ktoś może dziś się świetnie bawić i wcale mi to nie przeszkadza!
Dziś mam dla Was śliczne śniadaniowe bułeczki dyńki. Nie tylko na halloween, idealne na jesienne śniadania!
Składniki na około 12 sztuk;
45 dag maki pszennej
20 dag puree z dyni
180 ml mleka
1 jajko
40 g roztopionego masła
1 łyżeczka cukru
20 g świeżych drożdży
1 łyżeczka soli
pestki dyni do dekoracji
jajko do posmarowania bułeczek
Przygotowanie;
Dynię oczyszczamy z pestek, kroimy na mniejsze kawałki, układamy na blaszce, możemy skropić oliwą i wkładamy do piekarnika na około 40 minut, pieczemy do miękkości. Po tym czasie wydrążamy łyżką dynie, skórkę wyrzucamy. Blendujemy na mus. Jeśli upiekliśmy więcej dyni, resztę spokojnie możemy zamrozić, będzie do kolejnych wypieków.
Do miski przesiewamy mąkę, robimy wgłębienie, kruszymy drożdże, dodajemy cukier i zalewamy połową mleka. Odstawiamy aż "ruszy".
Po tym czasie dodajemy jajko, puree dyniowe, sól, resztę mleka i masło. Możemy użyć miksera z hakiem. Gładkie ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Po tym czasie ciasto dzielimy na 12 lub więcej kulek, wielkość bułeczek wybierzcie sami.
Każdą kulkę obwiązujemy delikatnie sznurkiem w taki sposób aby dzielił on bułeczkę na 8 części.
Bułeczki układamy na blaszce, odstawiamy jeszcze na około pół godziny aby nieco podrosły. Po tym czasie smarujemy roztrzepanym jajkiem.
Wkładamy do pieca nagrzanego do temp. 180C i pieczemy około 25 minut. Należy kontrolować aby się nie spaliły. Wyjmujemy, studzimy i wyjmujemy sznurek. Robimy to delikatnie aby nie rozerwał bułeczek. Ponieważ w niektórych miejscach może się wrosnąć w ciasto.
Na środek dyni wbijamy pestkę.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz