Dziś trochę zawiało PRl -em. Ja tak trochę słabo pamiętam ten dziwny czas, ale wielu z Was zapewne zna go bardzo dobrze. Mortadela w panierce to też może być pyszne danie. Ja nieco te znane kotlety podrasowałam i napełniłam serem.
Zapraszam.
Składniki;
70 dag kiełbasy mortadeli
3 łyżki mąki
1 jajko
10 dag żółtego sera
kilka łyżek bułki tartej
olej do smażenia
Przygotowanie;
Kiełbasę kroimy na plastry o grubości około 2 cm. Na talerzyki wykładamy mąkę, bułkę tartą i roztrzepane jajko. Ser żółty kroimy na plasterki. Porcje kiełbasy delikatnie nacinamy cienkim nożem, tworząc sakiewkę, do środka wkładamy plaster sera. Następnie kiełbasę panierujemy tak jak tradycyjnego schabowego, najpierw w jajku, potem w mące, znów w jaku i na końcu w bułce tartej. Smażymy na rumiano z każdej strony. Lekko dociskając aby rozpuszczony ser skleił kotleta. Podajemy z ulubioną sałatką.
U mnie rukola, małe pomidorki i ocet winny.
Smacznego!
Sama czasem robiłam takie kotlety z mortadeli jak już zamieszkałam sama. I w sumie mam ochotę je zrobić w najbliższym czasie, bo dzięki Tobie sobie o nich przypomniałam i jakoś nabrałam na nie ochoty...
OdpowiedzUsuń