Od jakiegoś czasu próbuje piec domowy chleb, raz wychodzi lepiej, raz gorzej - różnie to jest. ale to przecież praktyka czyni mistrza, czyż nie prawda? Od kiedy w moje ręce wpadła książka CHLEB - techniki wypieku, przepisy, wskazówki - JEFFREYA HAMELMANA domowy chleb na moim stole gości coraz częściej. Aby ogarnąć wszystkie porady i wskazówki które znajdują się w książce, nie raz nazwanej biblią chleba potrzeba naprawdę sporo czasu. Auto opisuje wszystko dokładnie i ze szczegółami a każdy przepis jest dopracowany.
Książka podzielona jest na dwie części. W pierwszej znajdziemy opis wszystkich składników które będą potrzebne do wypieku chleba. Np. jakiej mąki używać, jak ją przechowywać itd. a także techniki przygotowywania chleba. Czyli powstawanie chleba od mieszania do wypiekania. Opisane są etapy fermentacji chleba a także rodzaje zaczynów. Pokazane jest jak składać ciasto w pojemniku a jak na stolnicy. Aby być mistrzem naprawdę potrzeba dużo czasu ,ale uważam ,ze z tą książką jest to możliwe.
Część druga natomiast to przepisy i pieczywo ozdobne, bo takie też możemy upiec w domu.
Znajdziemy tam pieczywo na zakwasie z drożdżami lub bez, żytnie na zakwasie, bez zakwaszanej mąki a także pieczywo plecione. W książce znajdują się odręczne rysunki jak uformować okrągły bochenek chleba, bułkę okrągłą czy też bagietkę. Znajdziemy też przepisy na wszystkie zakwasy które zostały wykorzystane do przepisów w tej książce.
Dzięki tej książce przygotujecie w domu chlebowy koszyczek lub inne arcydzieło. Wszystko pokazane jest jak wykonać. Potrzebne są tylko chęci.
Jeśli chodzi natomiast o przepisy najdziemy ich mnóstwo. Są to chleby, pszenne, żytnie, razowe, z bakaliami czy miodem. Proporcja podana jest w ilościach domowych a także nieco większych bo czasami nawet na 30 bochenków. Więc uważam są to ilości restauracyjne.
Etapy pieczenia chleba bywają długie i mozolne o czym przekonałam się po przeczytaniu tej książki. Ale efekty są warte mimo tego że ciasto zagniatamy kilka razy, odstawiamy, następnie formujemy, odstawiamy i znów przekładamy do formy i następnie znów odstawiamy i tak w koło. Oczywiście są też szybsze i mniej wymagające przepisy ale smak jest bardzo podobny do tego chleba który kupujemy w piekarni. Ja jestem oczarowana tą książką i zostawiam ją pod ręką aby do niej zaglądać częściej.
Upiekłam chleb z połowy porcji. ż tego który jest w książce wychodzą trzy duże bochenki. Był to chleb razowy z orzechami laskowymi i suszonymi porzeczkami. Ja oczywiście z braku składników użyłam całkiem innych składników a mimo to wyszło przesmacznie. To kolejny dowód na to, że w kuchni warto eksperymentować.
Z tego przepisu powstanie 3 średnie bochenki;
Składniki na przepis ogólny;
450 g mąki pszennej
450 g żytniej mąki razowej
600 g wody
20 g soli
4 g drożdży instant
30 g miodu
140 g pestek dyni
140 g suszonej aroni
Składniki na pate fermentee;
230 g mąki pszennej
150 g wody
10 g soli
1/8 łyżeczki drożdży instant
Wszystkie składniki na pate fermentee mieszamy ze sobą dokładnie na około 16 godzin przed planowanym pieczeniem chleba. Przykrywamy i odstawiamy.
Do miski wkładamy wszystkie składniki oprócz fermentującego zaczynu, dyni i aronii. Mieszamy całość na najniższych obrotach do połączenia się składników. Podczas mieszania ciasta dodajemy partiami fermentujący zaczyn. Następnie na nieco szybszych obrotach mieszamy ciasto około 3 minut. Następnie dodajemy dynię i aronię. Mieszamy do połączenia. Ciasto powinno być elastyczne ale nieco luźne. Ciasto odstawiamy pod ściereczką na około 2 godz. Po upływie pierwszej godziny ciasto odpowietrzamy przez wymieszanie. Odstawiamy ponownie. Po tym czasie ciasto dzielimy na porcje i zaokrąglamy je i zostawiamy na lekko osypanej mąką stolnicy złączeniem do góry. Po upływie 10- 20 minut formujemy owalne lub okrągłe bochenki i wkładamy do koszyków lub do wysypanej mąką foremki. Z tego ciasta możemy też przygotować małe bułki. Teraz trwa fermentacja końcowa czyli odstawiamy ciasto na 60-90 min. Po tym czasie z koszyków ciasto przekładamy do formy lub uformowane bochenki przekładamy na zwykłą dużą blachę. Możemy je ponacinać dekoracyjnie. W książce także jest rozdział temu poświęcony, Zaparowujemy piec za pomocą wody lub kostek lodu wkładamy bochenki i pieczemy około 40 minut w temp. 230C a po 20 minutach temp. obniżamy o 10 - 20C. Chleb powinien mieć chrupiącą skórkę i być zarumienionym.
Smacznego! i sukcesów w pieczeniu swojego chleba ;-) pamiętajcie, to praktyka czyni mistrza!
Tytuł; Chleb - techniki wypieku, wskazówki, przepisy. ( wydanie nowe uzupełnione)
Autor; Jeffrey Hamelman
Wydawnictwo ; Buchmann
Ilość stron; 478 stron
Oprawa ; Miękka
▼
poniedziałek, 20 sierpnia 2018
czwartek, 16 sierpnia 2018
Placuszki kokosowe z sosem jagodowym a także recenzja książki Sposób na Hashimoto - Karen Frazier.
Hashimoto? Co to takiego? o tej tajemniczej chorobie zaczęło być głośno całkiem nie dawno. Ale dlaczego, czy ludzie wcześniej na nią nie chorowali a może lekarze stawiali błędne diagnozy?! A co to tak w ogóle jest to Hashimoto? to autoimmunologiczna choroba tarczycy zwana także zapaleniem tarczycy, przewlekłym limfocytowym zapaleniem gruczołu tarczowego lub wolem limfocytarnym. Skąd to wszystko wiem? otóż jakiś czas temu w moje ręce wpadła książka którą powinien mieć każdy kto choruje na Hashimoto.
Sposób na Hashimoto czyli jak w 31 dni zwalczyć objawy choroby. Autorka Karen Frazier podpowiada jak za pomocą diety zwalczyć chorobę, opowiada także swoją wędrówkę z tajemniczą choroba, o tym jak nie miała siły wstać z łóżka i nie wiedziała dlaczego. Diagnoza pozwoliła jej w końcu wziąć się w garść i spróbować swoimi sposobami, metodą prób i błędów poprawić komfort swojego życia.
Objaśnia c wpływa na chorobę, jakie są pierwsze objawy a także spis badań które należy wykonać aby stwierdzić czy chorujemy na Hashimoto.
Książka podzielona jest na trzy części.
- choroba i dieta
- plan działania
- przepisy
Znajdziemy także opis produktów tzw.wyzwalaczy symptomów. Co nam szkodzi a co pomaga, spis witamin które powinniśmy przyjmować regularnie przy chorobie. A także trzydniowy plan oczyszczania, bo jak przed każdą zmianą diety takie oczyszczanie jest bardzo pomocne.
Następnie autorka podpowiada w jakie narzędzia i akcesoria kuchenne zaopatrzyć swoją kuchnię a także jakich składników w niej nie może zabraknąć. Dodatkowym ułatwieniem jest lista zakupów a także 28 dniowy plan posiłków.
Ostatnia część to przepisy które jak twierdzi autorka pomagają w zwalczaniu choroby. Karen radzi aby po każdym posiłku obserwować swój organizm, każdy z nas jest inny i inaczej reaguje na dany składnik. Obserwacja i jeszcze raz obserwacja, bo kto jak nie my sami najlepiej znamy własnych siebie ?!
Książka jest świetnie wydana i znajduję się w niej dużo informacji które zainteresują nie tylko osoby chore na Hashimoto. A dodatkowo oprócz wiedzy mamy też spis zdrowych przepisów. Jest ich około 125, Więc każdy z nas wybierze coś dla siebie nie koniecznie będąc na diecie...
Przepisy jak w większości książek podzielone są na śniadania, przekąski, zupy i gulasze, sałatki, dania wegetariańskie, ryby i owoce morza , desery itd..
Ja postanowiłam przygotować danie z rozdziału śniadaniowego, padło na;
Placuszki kokosowe z sosem jagodowym.
Składniki;
pół szklanki maki kokosowej
1/4 łyżeczki sody
szczypta soli morskiej
pół szklanki niesłodzonego mleka kokosowego
1/4 szkl. rozpuszczonego oleju kokosowego
3 jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
sos jagodowy;
2 szklanki jagód świeżych lub mrożonych
1 łyżeczka cynamonu
1/4 szkl. wody
1/2 łyżeczki stewii
olej kokosowy do smażenia
Przygotowanie;
Do miski wkładamy mąkę kokosową, sodę i sól. Następnie dodajemy wodę, mleko kokosowe, rozpuszczony olej i roztrzepane jajka i ekstrakt waniliowy. Wszystkie składniki dokładnie miksujemy. Patelnię rozgrzewamy i smarujemy olejem kokosowym. Nalewamy ciasto około 1/4 szklanki na porcję. smażymy z obu stron na rumiano.
Sos;
Jagody, cynamon i wodę przekładamy do garnuszka. Gotujemy około 10 minut aż nadmiar wody odparuje a sos nieco zgęstnieje. placuszki podajemy polane ciepłym sosem jagodowym.
Placuszki możemy także przygotować w formie małych naleśników.
Smacznego!
Tytuł; Sposób na Hashimoto - jak w 31 dni zwalczyć objawy choroby
Autor; Karen Frazier
Wydawnictwo ; Buchmann
Oprawa; Miękka
Ilość stron; 272 stron
Sposób na Hashimoto czyli jak w 31 dni zwalczyć objawy choroby. Autorka Karen Frazier podpowiada jak za pomocą diety zwalczyć chorobę, opowiada także swoją wędrówkę z tajemniczą choroba, o tym jak nie miała siły wstać z łóżka i nie wiedziała dlaczego. Diagnoza pozwoliła jej w końcu wziąć się w garść i spróbować swoimi sposobami, metodą prób i błędów poprawić komfort swojego życia.
Objaśnia c wpływa na chorobę, jakie są pierwsze objawy a także spis badań które należy wykonać aby stwierdzić czy chorujemy na Hashimoto.
Książka podzielona jest na trzy części.
- choroba i dieta
- plan działania
- przepisy
Znajdziemy także opis produktów tzw.wyzwalaczy symptomów. Co nam szkodzi a co pomaga, spis witamin które powinniśmy przyjmować regularnie przy chorobie. A także trzydniowy plan oczyszczania, bo jak przed każdą zmianą diety takie oczyszczanie jest bardzo pomocne.
Następnie autorka podpowiada w jakie narzędzia i akcesoria kuchenne zaopatrzyć swoją kuchnię a także jakich składników w niej nie może zabraknąć. Dodatkowym ułatwieniem jest lista zakupów a także 28 dniowy plan posiłków.
Ostatnia część to przepisy które jak twierdzi autorka pomagają w zwalczaniu choroby. Karen radzi aby po każdym posiłku obserwować swój organizm, każdy z nas jest inny i inaczej reaguje na dany składnik. Obserwacja i jeszcze raz obserwacja, bo kto jak nie my sami najlepiej znamy własnych siebie ?!
Książka jest świetnie wydana i znajduję się w niej dużo informacji które zainteresują nie tylko osoby chore na Hashimoto. A dodatkowo oprócz wiedzy mamy też spis zdrowych przepisów. Jest ich około 125, Więc każdy z nas wybierze coś dla siebie nie koniecznie będąc na diecie...
Przepisy jak w większości książek podzielone są na śniadania, przekąski, zupy i gulasze, sałatki, dania wegetariańskie, ryby i owoce morza , desery itd..
Ja postanowiłam przygotować danie z rozdziału śniadaniowego, padło na;
Placuszki kokosowe z sosem jagodowym.
Składniki;
pół szklanki maki kokosowej
1/4 łyżeczki sody
szczypta soli morskiej
pół szklanki niesłodzonego mleka kokosowego
1/4 szkl. rozpuszczonego oleju kokosowego
3 jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
sos jagodowy;
2 szklanki jagód świeżych lub mrożonych
1 łyżeczka cynamonu
1/4 szkl. wody
1/2 łyżeczki stewii
olej kokosowy do smażenia
Przygotowanie;
Do miski wkładamy mąkę kokosową, sodę i sól. Następnie dodajemy wodę, mleko kokosowe, rozpuszczony olej i roztrzepane jajka i ekstrakt waniliowy. Wszystkie składniki dokładnie miksujemy. Patelnię rozgrzewamy i smarujemy olejem kokosowym. Nalewamy ciasto około 1/4 szklanki na porcję. smażymy z obu stron na rumiano.
Sos;
Jagody, cynamon i wodę przekładamy do garnuszka. Gotujemy około 10 minut aż nadmiar wody odparuje a sos nieco zgęstnieje. placuszki podajemy polane ciepłym sosem jagodowym.
Placuszki możemy także przygotować w formie małych naleśników.
Smacznego!
Tytuł; Sposób na Hashimoto - jak w 31 dni zwalczyć objawy choroby
Autor; Karen Frazier
Wydawnictwo ; Buchmann
Oprawa; Miękka
Ilość stron; 272 stron
środa, 15 sierpnia 2018
Kulki jaglano kakaowe.
Trochę czasu mnie tu nie było, no ale w końcu są wakacje więc jestem usprawiedliwiona...
Dziś przychodzę do Was ze smacznymi i zdrowymi kulkami mocy. Kiedyś już taki przepis pojawi się na blogu ale były to kulki o całkiem innych składnikach. (możecie je znaleźć tutaj) Dziś tym głównym jest kasza jaglana. Wyszło smacznie jak zwykle, niezbyt słodko i zdrowo.
Składniki;
20 dag suchej kaszy jaglanej KUPIEC
20 dag daktyli suszonych
1 łyżka kakao
ok. 1 szkl. amarantusa espandowanego
2 łyżki miodu
kakao do obtoczenia
Jeśli masa jest nadal dosyć rzadka możemy ją zagęścić mąką kokosową lub wiórkami kokosowymi.
Przygotowanie;
Kaszę gotujemy do miękkości zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Daktyle zalewamy gorącą woda. Jednak nie dużo, mają być delikatnie zanurzone, ponieważ najlepiej jak cała woda wchłonie w daktyle. Jeśli ją odlejemy pozbędziemy się całego naturalnego cukru. Kiedy już woda wchłonie, blendujemy je na gładki krem. Zimną kasze mieszamy z kremem daktylowym, kakao, miodem i amarantusem, jednak radze dozować porcje amarantusa i wsypywać partiami. Sprawdzając czy masa ma odpowiednią gęstość. Masę możemy włożyć na jakiś czas do lodówki aby nieco stężała. Następnie formujemy kulki i obtaczamy w kakao. Chłodzimy i podajemy.
Smacznego!
Ps. Kulki możemy obtoczyć w posiekanych bakaliach czy wiórkach kokosowych ...